Sam nic nie mam do alka ale wiele osób mówi na niego policjant... ciekawe dlaczego???

Myślę,że Józek (z działu "servis")- pupil Pana Kazia by się świetnie nadawał na dyspozytora -jak nie na kierownika

zaden z nich nie jest rewelacyjny
Kozik, pamietam jak zostal dyspozytorem, szykal literek na klawiaturze, braki w obsudze kompa nadrabial podpierdalaniem pracownikow,dlatego policjant, choc trzeba przyznac ze sie troche uspokoi,moze dotarlo cos do niego.
filek - dwu licowy, z jednej strony spoko kolega,pomorze, zalatwi jak cos potrzebujesz, a z drugiej szuka okazji zeby awansowac, kosztem pracownikow, pamietam sytuacje jak z ponad rok temu podjebal 5 osob za sciemnianie a potem przy kierownikach sam ich opieprzeal jeszcze ze on sie stara jak inni a ta piatka sciemnia.
Kojot, dlugi temat wyglada jak by mial wszystko w dupie,i niczym sie nie przejmowal,ale tak nie jest,bo jak by bylo to nie dodupcal by sie do wydajacych ze nie biora wydawki itp zreszta kto pracuje na magazynie ten bedzie wiedzial o co chodzi.

Pozdsumowujac stanowisko dyspozytora nie sluzy nikomu,wszyscy sie zmienili potym jak awansowali tam

najdłużej znam kojota i to pracowników starszych starzem jest oki a to ze pogoni tych gówniarzy którzy są na łamanej i nic nie robia to bardzo dobrze\!!!!!filek jest bo jest a alek zauwazyłem ze sie troszke na + zmienil

kojot jest ok!

bedziemy chyba teraz mieli nowego dyspozytora,zobaczymy czy on sie zmieni wraz ze zmiana stanowiska pracy

jesli chodzi o dyspozytorow to dla mnie wszyscy sa spoko ale najbardziej lubie kojota