Ządamy podwyżek,bo z mojej wypłaty to mi na chleb nie starcza a co dopiero żebym wyżywił resztę mojej rodziny.
Obciach się przyznać przed  moimi ziomalami ile zarabiam  a zapieprzam jak wół. pozostaje mi zaciąganie kredytów,tylko kto mi je bedzie spłacał,może szanowni kiero,może macie coś wiecej do powiedzenia,oprócz gnębienia i poniżania nas.Nie wiem też co robi nasz cały zarząd,czy im na nas  w ogóle zależy?Czy oni wiedzą co się dzieje w firmie,czy mają mydlone oczy przez kiero-mydła.niech coś o nas myślą bo jak tak dalej pójdzie to ludzie im nie będą robić za friko.chyba już nie mają sumień.Jestem zawiedziony ich postawą w szczególności,bo tak naprawdę to od nich zależy wszystko.

Panie Zajac niech pan spierdala... na emeryture. Szefu od archo na kierownika głownego i kurwa bedzie lepiej w tym burdelu o ile to mozliwe. Tyle z mojej strony     jak narazie

No jest taki jeden co na nocach na koksie jezdzi zeby miec norme dwa tysiace... nie bede wymieniał z nazwiska bo chyba wszyscy wiedza o kogo chodzi...