Jesli nadal jestes przekonany że pan franek jest w100% właścicielem firmy to zapraszam do lektury:    http://www.adpolska.pl/ad_polska/historia/

to że Franek należy do grupy kapitałowej ad polska, nie znaczy że wie co się dzieje u niego dzieje
.Ja też uważam że władzę mają kierownicy.Franek niema pojęcia o wielu sprawach.

Kierownicy są i będą tacy jacy byli tylko kilku nierobów trzeba zwolnic a będzie lepiej.

ZENON napisał:

Kierownicy są i będą tacy jacy byli tylko kilku nierobów trzeba zwolnic a będzie lepiej.

Nierobów? Za 600 podstawy(wydawki), to lepiej isc na zasilek - dostaniesz tyle samo, a i na czarno mozna dorobic Nie dziwie się ludziom, ze maja takie podejscie do tej pracy (nie mowie o wszystkich, bo jest wielu takich co zapieprzaja!). Zamiast mowic "Jaka praca, taka płaca", u Franka powinno sie mowic: "Jaka płaca, taka praca" Mi samemu odechcialo sie robic, jak sie dowiedzialem ile sie zarabia - Kazek oczywiscie mowil ze na poczatek 1000 (netto!)podstawy plus premie... Zreszta slyszalem, ze kazdemu mowi co innego... Rzeczywistosc byla troszke inna:/

A tak w ogóle, to wesołych wszystkim życze:)

Jak tak czytam te wypowiedzi to mi się niedobrze robi.......Nie wiem czemu,może dlatego,że już tam niepracuję ale teraz wspominam tamte chwile i nie przychodzą mi na myśl te złe tylko te dobre.Ja mam apel do ADMINA:zrób sondę na zasadzie glosowania a nie ogólny temat,żeby ludziska najeżdzali na kierowników etc.Mi to niepszeszkadza ale innym może tak.Sonda byłaby najlepszym rozwiązaniem.Każdy mógłby zagłosować tylko raz.Skala ocen od 1 do 5

P.S
Przypomnijcie sobie jak magazyn się palił.Każdy kto był wtedy na zmianie zapier..... jak motorek,żeby uratować co się da.Ini siedzieli przed telewizorem i trzymali się za głowy z myślą " co dalej" a inni poprostu mieli łzy w oczach.Cieszcie się,że jest jak jest tzn macie pracę i zarząd podjął taką decyzję a nie inną bo gdyby nie oni to nie było gdzie pisać i o czym pisać.....

Kierownicy......jedni są tacy ,drudzy inni ale pamiętajcie.Kierownik musi być autorytetem dla innych i musi mieć poważanie bo w  przeciwnym razie każdy wszedł by im na głowę i nasrał.Taka jest już ich rola.Za to biorą kasę.

pomocnikmagazyniera napisał:

mysle ze gdyby franek sie zajmowal naszym oddzialem, i wiedzial co tak naprawde sie dzieje na magazynie to bylo by inaczej, niestety on jest teraz przedstawicielem Ad europa czy jakos tak.Nie ma pojecia co ty sie dzieje, tak samo jak szefowa, nie wiem jak samolej, ale jak sie kiedys kazkowi zaproponowalo ze chcieli bysmy sie spotkac z Andrzejem S. to kazek sie wkurzyl i zaczol wymyslac ze to jest niemozliwe itp.

Myślę, że częściowo masz rację. To znaczy Pan Franek wie co się tu dzieje, ale już nie ma na to wpływu. Pani Kazimiera raczej nie wierzy, że jest aż tak źle, a A. Samolej, no cóż, wie co się tu dzieje, ma na to wpływ, ale nie potrafi się przemóc by docenić innych ludzi (pracowników). Ja nie wiem dlaczego i nie potrafię zrozumieć co nim kieruje.

PS: Panie FRANKU! Jeśli Pan to czyta, to niech Pan coś zrobi, bo niedługo z firmy zostaną tylko budynki, samochody i parking!!! Ludzie odejdą!!! Tego Pan chce? Chyba nie. Przypominam, że MARKA firmy to Pana NAZWISKO!!!

Raczej prawda jest taka ze zawsze poki w naszym kraju bedzie bezrobocie to zawsze kogos z urzedu pracy tam przysla, niewazne juz po jakiej bedzie szkole czy bedzie karany czy nie, czy bedzie umyslowo chory czy nie, zawsze kogos znajda, tak jak gdzies to juz ktos napisal nawet malpe jak sie nauczy bedzie wydawac i oni(zarzad i kierownicy) wlasnie tak podchodza do sprawy. A wiadomo ze im glupszy pracownik tym mniej bedzie sie stawial i walczyl o swoje i im to pasuje.

Szczerze mówiąc jestem pierwszy raz na Waszym forum(choć słyszałem o nim - między innymi od R.Witaszka) i jak to czytam , to mi włosy stają dęba. Pracowałem w tej firmie przez ponad osiem lat , ale wtedy rządy sprawowała p.Kazia i Franek. Jak widzę wszyscy nadajecie na kierowników (większości niestety już nie znam) , a zapominacie o osobie najważniejszej : Andrzej Samolej. Dostępu do niego bronią Wam kierownicy nie z własnej woli , tylko z jego polecenia (bądźcie pewni , że wiem co mówię) i to on ustawia tzw. pracę kierowników i sposób traktowaniaWas przez nich - ONI TO MUSZĄ ROBIĆ!!! . Nie chcę przez to powiedzieć , że są w porządku , bo nie są. Większość z nich , to po prostu buraki. Jest jeszcze chyba u was taki pan Norbercik - facet kiedyś zajmował się logistyką w firmie , ale to co on wyrabiał , to zasługiwało na księgę guinessa!!! Reszty niestety już nie pamiętam , no może jeszcze Sławka - poziom intelektualny wyższy , ale reszta ... . Dawno temu ta firma była naprawdę rodziną , były organizowane andrzejki , sylwestra (chodziło na nie większość pracowników) a skończyło się praktycznie z chwilą "objęcia" rządów przez Andrzeja , czyli jakieś 7 lat temu (mogę się mylić o rok). Odszedłem jak większość starych pracowników z powodów finansowych i atmosfery , która się spaprała , ludzi zaczęto traktować jak szmaty. Prawdopodobnie gdybyście byli kierownikami , robilibyście to samo - parę tysięcy pensji robi swoje - trzeba się tylko szmacić , a to jest łatwiejsze jak "góra" to nakazuje. Jak dodacie do tego wyjazdy od czasu do czasu (wy nie jeździcie) na imprezy integracyjne , to macie jasność : sumienie się wycisza.Im zależy na tym (czytaj Andrzejowi) , żeby atmosfera była zła , bo jak wy się będziecie kłócić i nadawać jeden na drugiego , to łatwiej wami kierować , bo nie mówicie jednym głosem (widać to nawet na tym forum).Nie myślcie tylko , że Andrzej robiłby to co robi bez przyzwolenia z samej góry!!! Od paru lat jestem w konkurencji i uwierzcie , że można pracować w normalnych warunkach , przyjemnej atmosferze i za godziwe pieniądze. Nie będę podawał firmy , żebyście mnie nie posądzili o reklamę i próbę kaptowania.